gru 23 2014

Niebezpieczna patulina


Komentarze: 0

Zleżałe, stęchłe owoce kryją w sobie bardzo poważne pogrożenie. Stanowi je patulina, tytułowana również naturalną trucizną. To złożony związek sztuczny, jeden z zwyczajowo spotykanych związków mutagennych powstających w pleśni jako wtórny metabolit. Inne określenie tej mazi to toksyna pleśniowa. Dosadnym jest, iż jedzenie takich wytworów nie może stać się urodziwe, zresztą sam pomysł żywienia się czymś zapleśniałym na wejściu wydaje się chybiony. Nie każdy dostrzega jednak, iż wzmiankowana trucizna w zgniłych owocach jest aż tak szkodliwa. Jak się okazuje, może powodować wiele poważnych bolączek, w tym nade wszystko mięsaki, jak i owrzodzenia w przewodzie pokarmowym. Na ogół spotykaną niedyspozycją jest wprost pracochłonne zatrucie patuliną. Przed opowiedzianymi wytrwałościami łatwo się ustrzec, stroniąc od wytworów, które nie nadają się do pożywienia z powodu z łatwością widocznych uszkodzeń miąższu i zakażenia pleśnią. Niektóre postaci praktykują jednak nadzwyczajną "oszczędność": kiedy znajdą owoc z detalem pleśni, pozbywają się tej części, resztę uznając za dobrą. Takie działanie nie jest wprawdzie wystarczające, dlatego, że naturalna trucizna obecna jest w kompletnym produktu, a nie tylko w tamtym miejscu, gdzie można zauważyć ognisko pleśni. Pozyskując twory w sklepie bądź na straganie, powinno się je dokładnie obejrzeć - kupowanie nadpsutych to nie tylko szkoda pieniędzy, lecz dodatkowo ryzyko potencjalnego zatrucia się patuliną bądź wyrządzenia swojemu organizmowi przy tym w wyższym stopniu podniosłych strat. W podobny sposób zasadnicze jest precyzyjne oddzielanie tworów z swojego sadu czy działki.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz